Dzisiejsze spotkanie prowadziła Agnes. Spotkałyśmy się na plaży w Forcie Pinta, zaraz przy balandze Tima.
Na początku zrobiłyśmy buga z tańczeniem wszędzie, przez którego przeprowadziła nas Irenka (ćśśś.... nie mówcie nikomu - nie chcemy dostań bana xD).
Zdjęcie początkowe nieudane, bo laski kłóciły się o to, która stanie najbliżej Andżeja :D
Jaki rozchwytywany, no no no :)
Następnie poszłyśmy upiec kiełbachy. W czasie ogniska magicznie stworzyło się parę hybryd... No ja nie mam pojęcia jak :/
Jedną z nich byłam ja z Danio (dziewczyny nazwały nas Oreo).
Następnie poszłyśmy potańczyć na super imprezie u Tima. Biba jak nigdzie indziej, polecam. Oczywiście kiełbasek nie dojadłyśmy, a dzikie i głodne boby rzuciły się na nie, jak ćmy do ognia.
Następnie nasze spotkanie przeniosło się na Wzgórze Nilmera, w pobliże Opuszczone Farmy. Tam zagrałyśmy w Slendera na nogach. W międzyczasie dołączyła do Nas spóźnialska Mich :D
Moja i Viv super-duper kryjówka ^
Potem pogalopowałyśmy do Posiadłości Dew w Oponie. Andżej prowadził nas takimi zawiłymi ścieżkami, że przejechałyśmy z pół Opony.
Na Posiadłości zagrałyśmy w Gniazda, a następnie pojechałyśmy do Winnicy, gdzie tradycyjnie obtańcowałyśmy Latarnię i powaliłyśmy czołami w jej zimny metal :)
Opiszę te spotkanie jednym słowem, uwaga uwaga...xD
OdpowiedzUsuń