Dzisiejsze spotkanie poprowadziła nasza młodziutka Vivien :)
Rozpoczęłyśmy na Ujeżdżalni A, gdzie przećwiczyłyśmy nasz klubowy układ.
Naszym następnym przystankiem był placyk niedaleko cyrku, gdzie rozegrałyśmy parę rundek Królowej.
Potem pędem przeniosłyśmy się w obliże cyrku, aby zgrać w jedną z ulubionych gier - gniazda. Rozegrałyśmy parę rund, po czym przeniosłyśmy się na drogę na wprost mostu do Urodzajnych Hrabstw. Zrobiłyśmy długalaśny mur i rozpoczęłyśmy zabawę w skojarzenia.
I tak własnie zaczynając od słowa "podkowa", skończyłyśmy na YouTuberze Kaiko (nie pytajcie).
Następnie popędziłyśmy na grzbietach Naszych koni aż do Zielonej Doliny, gdzie zagrałyśmy rundkę Slendera. Szukały Agnes i Michelle. Zwycięzcami okazałyśmy się ja i Vivien :) Najdłużej pozostałyśmy niezłapane.
Potem pobiegłyśmy na szybkiego grilla, którego resztki zostawiłyśmy przejeżdżającym Bobkom, pieskom i Loretcie. Ustawiłyśmy się równo w rzędzie i rozpoczęłyśmy wyścig do św. Latarnii. Wygrała Agnes, która wystartowała ostatnia. Jak? Mnie nie pytajcie, ale uważam, że miała czity xD
Tam odmówiłyśmy tradycyjny już dla nas paciorek i rozeszłyśmy się każda w swoją stronę :3
Koń Mich tak bardzo wszedł w kadr ;-; |
_Mój koń_
OdpowiedzUsuń- But first lets take a selifie xD
xD To tak do niego idealnie pasuje :")
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTak? Nie sądzę, żebyś wymyśliła Slendera, albo Skojarzenia (to stare zabawy, w które grało się na podwórku, zanim dzieci zaczęły siedzieć przed komputerami). To po pierwsze. Po drugie - przypominam, że to ty wykazałaś się brakiem kreatywności ściągając fragmenty naszej reklamy. Proszę cię tylko o jedno - nie pasuje ci nasz klub to nie wchodź na bloga.
UsuńI w ogóle odczep się od nas, bo znowu próbujesz zwrócić na siebie uwagę.
(Nie)Pozdrawiam
~Łydka